19-03-2021
Aby przygotować się do nauki systematyki, uczniowie klas piątych otrzymali od swojej nauczycielki biologii, Pani Olivii, nietypowe zadanie. Mieli utworzyć w dowolnej technice Kosmostworki – fikcyjne organizmy, które następnie otrzymywały składające się z dwóch słów nazwy gatunkowe.
Następnie dzieci oceniały, które z Kosmostworków są ze sobą spokrewnione bliżej, a które dalej i grupowali je pod względem – postrzeganych jedynie wzrokowo – podobieństw. W ten sposób podopieczni Pani Olivii uczyli się klasyfikowania, czyli katalogowania i grupowania organizmów. Mapy podobieństw, utworzone przez uczniów ilustrują ten proces, dając jednocześnie świadectwo nieograniczonej wyobraźni i indywidualnościom naszych Atuciaków.
Katalogując Kosmostworki, uczniowie mieli okazję stwierdzić, jak niedoskonały jest system klasyfikacji oparty wyłącznie na wyglądzie organizmów i z jakimi trudnościami mierzyli się niegdyś naukowcy, jak np. Karol Linneusz – uznawany za ojca systemu klasyfikacji organizmów żywych i minerałów.
Dzieci nauczyły się doceniać, o ile łatwiejsze zadanie mają współcześni badacze, mogący korzystać z dokonań wcześniejszych pokoleń naukowców i mający możliwość badania DNA nowopoznanych organizmów, jak choćby… Kosmostworków.